joannadyba

Po co patrzeć na hybrydy? CRISPR Charismatic Species

Od czasu kiedy program Artemis NASA zakończył się sukcesem w 2028 roku, wykorzystywanie dóbr kosmicznych przez prywatne korporacje stało się podstawą dla nowych form agresywnego kapitalizmu. Mimo posiadania kontroli nad terenem i bogactwami naturalnymi Księżyca, ludzie postanowili zająć inne terytoria kosmiczne. Potrzeba ciągłej ekspansji została usprawiedliwiona zbliżającą się katastrofą ekologiczną na Ziemi, dając przyzwolenie korporacjom

Lava Grotto (listen patiently what magma says)

Projekt Lava Grotto (listen patiently what magma says) to multimedialna medytacja nad potężnymi, nieokiełznanymi i niszczycielskimi siłami natury. Punktem wyjścia była obserwacja aktywności wulkanów, pragnienie przepracowania strachu, jaki wzbudzają, a także chęć zrozumienia przebiegających w nich procesów i odczytania komunikatów, jakie wysyłają poprzez swe drgania oraz infradźwięki. Głównym elementem projektu był utwór muzyczny w formie

Ruiny moich marzeń

Fascynują mnie zbędne przedmioty, ich kolekcjonowanie oraz możliwość ich przemiany w wyobrażone, sentymentalne krajobrazy. Staram się je oderwać od zapamiętanej użyteczności i nadać im funkcję poetycką. Szukałam ruin zamku. Moją uwagę przyciągnęła estetyka ogromnych, plastikowych, dmuchanych zamków oraz absurdalność ich niezniszczalności. Podjęłam się poszukiwań w Internecie. Trudno było pozyskać stary zamek, którego ktoś chciałby się

Dożynki

Mucha wybija tempo irytującym świstem, wylatuje tętno, zaraz zostanie bez skrzydeł, przez pomyłkę wpadnie na grill. W szklarniach piskliwe klawisze piskląt burzą pioruny skropleń strumieni. Pszczół żółte kubraczki pękają od machnięć dłoni. Zakręty leżaków, hamaków, ogrodowych węży pod słonecznym okularem wygrzewają kark i czoło. Ziemia trzask i łoskot soczysty rodzi. Karmniki dla ptaków świsty plotą,

Kondycja

Grzegorz Demczuk usilnie pracuje nad formą, ale nie zaniedbuje przy tym treści. Jego propozycja to performatywne mięso, na bazie ascetycznego konceptualu, przyprawione tu i ówdzie lekkim popem. „Kondycja” bywa do bólu dosłowna, choć nie stroni też od przenośni: wytwarza – „wyciska” – znaczenia z obiegu cieczy i przemienności rytmów, ze strużek potu, strumieni wody, pulsacji