Kondycja
Grzegorz Demczuk usilnie pracuje nad formą, ale nie zaniedbuje przy tym treści. Jego propozycja to performatywne mięso, na bazie ascetycznego konceptualu, przyprawione tu i ówdzie lekkim popem. „Kondycja” bywa do bólu dosłowna, choć nie stroni też od przenośni: wytwarza – „wyciska” – znaczenia z obiegu cieczy i przemienności rytmów, ze strużek potu, strumieni wody, pulsacji …