Historyczna Łódź „czterech kultur” – „ziemia obiecana” dla różnych grup etnicznych była nade wszystko kapitalistyczną przestrzenią rynku, interesów i zmerkantalizowanych relacji międzyludzkich. Międzynarodowe kontakty i nieoficjalna wymiana gospodarcza rozwijały się również w okresie PRL-u, szczególnie u jego schyłku, gdy oddolny multikulturowy kapitalizm kwitł na łódzkich targowiskach. W dzisiejszej sytuacji geoekonomicznej, przy nowych relacjach gospodarczych centrów i peryferii, zmieniających się kierunkach migracji uchodźczej i zarobkowej oraz kanałach cyrkulacji towarowej, targowiska pozostają miejscami międzykulturowych spotkań, kontaktów i interesów. Choć rządzi nimi zasada kalkulacji i zysku, to nie są pozbawione swoistego klimatu emocjonalnego, towarzyskości, folkloru kulturowego, czy nawet poczucia wspólnoty. Może to być szeroka, inkluzywna, międzykulturowa wspólnota interesu, który nie zna żadnych granic, może to być samoorganizacja lokalnego oporu indywidualnych producentów i sprzedawców przeciwko wielkim korporacyjnym sieciom, a niekiedy też szowinistyczny afekt ludzi „stąd” skierowany przeciwko przychodzącym „stamtąd”.
W ramach projektu Miasto Babel, będącego częścią Festiwalu Łódź Czterech Kultur, Galeria Czynna przygotowała akcję Zobacz i wygraj z udziałem Roberta Mainki oraz Jany Shostak. W dniach 4-5-6 września 2019 roku (środa-czwartek-piątek), każdego dnia w godzinach 10:00–13:00, Mainka tworzył malarskie przedstawienie Rynku Bałuckiego Dolnego. Zapraszając artystę do realizacji tego projektu, zastanawialiśmy się: Czy na obrazie pojawi się „niewidzialna ręka rynku”? Czy będzie to obraz walki o godny zarobek, emanacja zimnego wyrachowania, czy wizja popędowej żądzy zarobku? Na których aspektach rynkowego dnia powszedniego i folkloru targowiska skupi się artysta? Czy sama akcja malowania obrazu stanie się wydarzeniem społecznym, a bywalcy i bywalczynie targowiska zmienią się w krytyków i krytyczki oceniające powstające dzieło? Czy na czas wydarzenia Rynek Bałucki Dolny stanie się rynkiem sztuki? Powstały obraz rynku był realistyczny, ale i psychodeliczny. Ukazywał imigrantkę z Ukrainy, sprzedającą kalafiory. Proces malowania obrazu stał się okazją do licznych interakcji społecznych, aktów oddolnej krytyki artystycznej, próśb o korektę prac dzieci i wnuków, a także pokojowej koegzystencji z zorganizowaną grupą sprzedającą papierosy z kontrabandy, chyba też pochodzące z Ukrainy.
Finał akcji miał miejsce w sobotę 7 września o godz. 12.00 pod Barem Cegielnia, ul. Tokarska 2. Odbył się tam performance w formie loterii, podczas której można było wygrać obraz rynku stworzony w trakcie trzydniowej intensywnej pracy przez Mainkę. W rolę „dziewczyny z okładki” i konferansjerki, organizującej oraz prowadzącej całe to wydarzenie, wcieliła się Jana Shostak. Sposób przeprowadzenia loterii został wybrany demokratycznie przez jej uczestników i uczestniczki. Tzw. ślepy los, przypominający o nieracjonalności i nieprzewidywalności rynkowych ruchów oraz zawirowań, zadecydował, że portret targowiska trafił w ręcę fundacji zajmującej się pomocą socjalną i zawisł w jej siedzibie.
Robert Mainka (ur.1990) – doktorant Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi, zajmował się fotografią, którą stopniowo porzucił na rzecz malarstwa.
Jana Shostak (ur. 1993, Grodno) – doktorantka na Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. 20.06.2017, w Światowy Dzień nowaka, w CH Złote Tarasy na 67 telewizorach obroniła pracę magisterską. Na co dzień używa feminatywów. W swojej praktyce Shostak artystycznej skupia się na pozytywnym hakowaniu społeczności wewnątrz pozaartystycznego systemu. Wierzy w skuteczność sztuki. Od 2018 pracuje w zespole z Jakubem Jasiukiewiczem nad pełnometrażową komedią Miss Polonii.